12/30/2010

81.

Mój, to znaczy nasz, kot chciałby Wam życzyć szczęśliwego nowego roku, ale trochę się zawstydził bo nie skleił że ma kuwetę w przedpokoju i narobił nie tam gdzie trzeba. Podejrzewamy go o to że prowadzi swojego własnego bloga, ktoś strasznie obciąża łączę to pewnie też on, a w zasadzie to ona. Mamy grzyba na   ścianach, kot milczy. Co ma grzyb do kota ? Pewnie są w porozumieniu. Tak jak są w porozumieniu z panem Bobrem. Najważniejsze, że Blue Velvet nadal pływa w swoim 1 dm3 wody i ma się dobrze, bo robi duże rybie gówienka. Tak się rzeczy mają.
Wsiadam w samochód i jadę do Pragi !
Pozdrowienia ! Szczęśliwego nowego, oby ten nowy był bardziej nowszy !

4 komentarze :

ninetyone pisze...

jedziemy do prahy!
Kot, ryba, bóbr zostają.
Mają impreze z Iwem. tzn Domówke.

petr pisze...

A właściciel prosił żeby nie robić melanżu.

joanna pisze...

kot rysunkowy, jak z książki mojego dzieciństwa "puch kot nad koty"

Anonimowy pisze...

smacznego w 2011